Hejka naklejka!
Moi drodzy, w ostatnim czasie mogliśmy spotkać się w grze z paroma wydarzeniami o przeróżnych, interesujących nazwach. Mają one jednak to samo na celu - integrację graczy, znalezienie grupki znajomych, przyjaciół, aby nie być samemu w grze, mieć z kim porozmawiać. Ciekawość i chęć poznania nowych osób wygrała i również mnie mogliście tam spotkać. Postanowiłam pokrótce zrelacjonować to wydarzenie. Czy cieszyło się dużym zainteresowaniem i oczekiwanymi skutkami, czy wręcz przeciwnie?
Parę dni przed tym wydarzeniem na platformie Spotted: Awataria mogliśmy zauważyć całkiem spory plakat informujący o takowej akcji. Nie lada wyczynem byłoby go przeoczyć.
Trzeba oddać autorowi, że plakat jest prześliczny i z pewnością zachęcający do wzięcia udziału. Wszystkie najważniejsze informacje są na nim zawarte, bez zbędnych komunikatów, jasno i przejrzyście. Pozostało tylko wyczekiwać, aż pojawi się wydarzenie z gwiazdką i bez żadnych spóźnień, punkt o godzinie 19:00 je utworzono:
Organizatorką okazała się Natalia, dobrze wszystkim znana blogerka, pisząca na blogu News Awataria, a także słynna ze swojego udziału i świetnego komponowania stylizacji w serii na Magicznej Awatarii.
Natalia postanowiła na tą okazję pójść w biel, wykorzystując rozchwytywany przez panie sweterek ,,Untidy". Połączyła go, tak jak większość dziewczyn, ze spódniczką ,,Cheerleader". Buty i skarpetki to już też wielokrotnie używane rozwiązanie. A Wy co sądzicie o stylizacji 16.11.18?
Przejdźmy teraz do samego wydarzenia. Weszłam około minutkę po rozpoczęciu. Nie spodziewałam się jakichś ogromnych rzeszy, były 4, może 5 osób. Z czasem liczba ta zaczęła się powiększać i pojawiało się coraz więcej chętnych do zawierania nowych znajomości. Łapcie kilka ujęć, które udało mi się uwiecznić.
Jak widzicie, na spotkaniu pojawiło się wiele osobistości znanych z awataryjnego show-biznesu, takie jak: Uparta, Bad Romance, dzban, Honest, Nicolas, TakiTaki, Angela, Dominik. Nie dotrwałam do końca spotkania, lecz spędziłam tam około 1,5 godziny, więc z perspektywy tej ilości czasu podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami. Na początku rozmowa w miarę się ,,kleiła". Każdy starał się udzielać, wyrażać swoje zdanie na dany temat na chacie ogólnym. Z czasem, kiedy coraz więcej osób dołączało, gracze podzielili się na grupy i pisali między sobą, co poskutkowało brakiem dyskusji dla ogółu. Poza tym wyczuwałam pewnego rodzaju dyskomfort, zresztą nie tylko ja - moje zdanie, w przeciwieństwie do mnie otwarcie, poparła Uparta. Po czasie stwierdziłam, iż napiszę do paru osób na chatach prywatnych i tam podyskutuję. Okazało się to lepszym rozwiązaniem. Pewnie teraz myślicie, że wydarzenie oceniam źle, bo na chacie ogólnym za wiele się nie działo. Otóż nie. Mimo wszystko fakt, iż gracze podzielili się na grupki i pisali wyłącznie między sobą uważam za dobry krok - gdybyśmy wszyscy pisali na ogólnym, zrobiłby się harmider, bałagan i nikt nie zrozumiałby o czym w ogóle jest dyskusja, a uwierzcie - mi na przykład łatwiej było zapoznać się z kimś poprzez prywatne wiadomości, nie należę do osób śmiałych, o czym zresztą wielokrotnie Wam pisałam... W trakcie trwania wydarzenia nie mogłam odmówić sobie przyjemności porobienia pamiątkowych zdjęć, a oto parę z nich:
A Wy co sądzicie na temat takiego rodzaju spotkań? Chętnie w taki sposób zawieralibyście nowe znajomości czy sceptycznie podchodzicie do takich inicjatyw?
To tyle na dzisiaj moi drodzy, życzę Wam miłego popołudnia! Następnego wpisu spodziewajcie się we wtorek.
Według mnie takie spotkanie mają swoje plusy i minusy. Gdyby głębiej się doszukać i to miało by swoje wady i zalety. Nie będę się o tym wypowiadać, gdyż na wczorajszym spotkaniu nie dane mi było być. Chociaż miałam wielką ochotę. Takie spotkania wywołują pewnie wiele emocji, bo czasem można spotkać naprawdę ciekawych ludzi. Pozdrawiam serdecznie xx
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, ale byłam pierwszy raz, więc ciężko mi od razu wszystkiego się doszukać. Może na następne spotkanie uda Ci się wpaść! Również pozdrawiam ^^
UsuńNie spodziewałam się, że będę czytała o spotkaniu na blogu, ale fajnie, że zdecydowałaś się zrecenzować je w taki sposób. Przyznam, że też czułam się nieswojo kilka minut od rozpoczęcia spotkania, kiedy zaczęło pojawiać się wiele nowych osób i coraz trudniej było prowadzić dyskusję całą grupą, ale nie o to chodziło tak, jak wspomniałaś, wywiązałby się z tego niezły harmider. Osobiście poznałam kilka nowych osób, z którymi naprawdę dobrze mi się pisało. Wiadomo, wszystko ma swoje dobre i złe strony, a każdy z nas postrzegał je będzie inaczej.
OdpowiedzUsuńA no widzisz - to tak jak ja nie spodziewałam się, że o tym przeczytasz haha. Miło, że podzieliłaś się swoimi odczuciami, przynajmniej wiem, iż nie tylko ja tak z początku miałam. Również udało mi się parę nowych osób poznać, a pomysł okazał się strzałem w 10, z zaletami i wadami, ale przecież każda kwestia ma dwie strony medalu.
UsuńPozdrawiam! ^^