niedziela, 11 października 2020

♦ Mity obalone? ♦

 Hejka naklejka!
Moi drodzy, w ostatnim czasie bardzo często dostawałam wiadomości od znajomych z gry, czy też od Was w komentarzach pod przeróżnymi wpisami przeróżne informacje na temat zbierania złotych monet czy innych rzeczy szybciej dzięki statusowi VIP. Postanowiłam więc to sprawdzić i podzielić się z Wami wynikiem mojego doświadczenia (coś ostatnio często eksperymentuje...😂).

Eksperymencik objął cztery ogólne zagadnienia, które postanowiłam poddać próbie. Przejdźmy zatem, bez przedłużania tym razem, do pierwszego z nich!
Przy okazji jednego z wpisów (jeśli nie czytałeś/aś odsyłam tutaj) pojawił się komentarz, że możemy zdobyć więcej złotych monet, sprzątając ze statusem VIP. Szczerze mówiąc, nigdy nie zwracałam aż na takie detale uwagi, dlatego postanowiłam to sprawdzić. Efekty?

Szczerze mówiąc, jestem troszkę rozczarowana ilością złotych monet zdobytych przy statusie VIP, bo zdobyłam ich zdecydowanie mniej niż nie mając go. Łącznie bez statusu otrzymałam 4 G, a z nim - marne 2 G, więc mit obalony (a może po prostu mam takiego pecha nawet w pikselach...).  

Tutaj sytuacja i powód sprawdzenia tego jest taki sam, jak w przypadku sprzątania u dozorcy. Patrząc orientacyjnie, kiedy jeszcze nie wgłębiałam się w konkretne liczby byłam wręcz przekonana, że więcej złotych monet wypada u dozorcy. Czy miałam rację?
I w tym przypadku czara goryczy się nie przelała. Zdobyłam o 1 G więcej ze statusem VIP (czuję z tego powodu się jakimś szczęśliwcem po poprzednim porównaniu...😂). Potwierdziła się także teza, że u dozorcy zdobywamy więcej złotych monet, niż u ogrodnika.


Zdarza się, że G wyskakują także podczas sprzątania u sąsiadów. Czy jest to kwestia przypadku, że raz wyskakuje ich więcej, niż poprzednio? Bez statusu VIP zdobyłam 1 złotą monetę (bogactwo, nieprawdaż?). Jednak nie poddałam się, do końca wierzyłam, że spadnie na mnie lawina G. Niestety, wzbogaciłam się o jedyne 2 G, choć potwierdza to poniekąd tezę, że więcej złotych monet otrzymujemy, posiadając status VIP.
 
To jest akurat przywilej zapisany na liście rzeczy, które przysługują wyłącznie posiadaczom statusu VIP. Czy tak rzeczywiście jest? Przecież napisać można wszystko, a rzeczywistość może okazać się brutalna. Postanowiłam sprawdzić to na przykładzie 5 surowców, a rezultaty przedstawiłam w tabeli.
Definitywnie widać różnicę. W niektórych przypadkach, jakimi są np. miłość, hojność i szczęście, widać znaczną przepaść przy łatwości w ich zdobywaniu. W pozostałych natomiast, pióro i muszla, nie jest to aż tak widoczne. Może to przez małą ilość wygranych bitew i wyścigów, a może po prostu tak ma być. Jednym słowem - jest to prawda.
Ku podsumowaniu tego eksperymentu - sprzątając u dozorcy czy ogrodnika nie dostrzegłam żadnych zmian na plus (chyba że liczymy ilość wypadających u nich surowców, to wtedy wychodzimy znacznie na plus), jedynie statystyki idące w większej mierze w dół. Surowce i złote monety u sąsiadów wychodzą jednak na plus, łatwiej zdobywa je się ze statusem VIP. A jak z tymi statusami VIP jest u Was? Macie podobnie czy tylko ze mnie taki pechowiec?
To tyle na dzisiaj moi drodzy, życzę Wam cudnego niedzielnego popołudnia i dobrego tygodnia!

1 komentarz: