Hejka naklejka!
Kochani, w pierwszej kolejności przepraszam, że post pojawia się dzisiaj tak późno, ale musiałam go jeszcze zredagować po szkole, a wiadomo - czas mamy ograniczony. Jeszcze z takich spraw organizacyjnych to jak zauważyliście, lub też i nie, w panelu ogłoszeń usunęłam prawdopodobieństwo dodania wpisu w sobotę - nie będę w stanie go opublikować, a jeśli jednak mi się uda, to poinformuję Was o tym najpóźniej w sobotę przed południem. A teraz, miłej lektury!
Tak, jak i w zeszłym miesiącu, tak i w tym postanowiłam podzielić się z Wami kolejnymi stylizacjami z elementem stałym. Tym razem swoich sił spróbowałam, używając koszulki Cyborg.
Zdecydowanie top przypadł mi do gustu od pierwszego wejrzenia, gorzej było, początkowo, z dobraniem do niego innych ciekawych elementów, żeby to jakoś wyglądało. Na wstępie przyznam się Wam, że dzisiejszy zbiór moich propozycji wyszedł całkiem przypadkiem, kiedy przeglądałam sobie stare rzeczy w szafie, które kiedyś kupiłam i praktycznie rzadko ich używałam. Przejdźmy już zatem do sedna sprawy!
Stylizacja nr 1
Do czarnego topu koniecznie chciałam dać jakąś spódniczkę, a że swojego czasu miałam fazę na kolor różowy, przypadło na połączenie czerni z różem. Mimo wszystko nie dobrałam jasnych dodatków, pod kolor spódnicy, gdyż nie chciałam przesadzić z tym kolorem. Dodatkowo, pokusiłam się o dodatek na ramiona od projektanta, którego parę dni wcześniej w ogóle bym w żadnej stylizacji nie użyła. Jest to zdecydowanie moja ulubiona propozycja z dzisiejszego zestawienia.
Cena: 168 G 780 diamentów
Poszczególne elementy:
Stylizacja nr 2
A propos tej stylizacji, mam ciekawą historię (obiecuję, będzie krótka 😂). Nie wiem, czy tylko ja tak dziwacznie robię, czy Wam też się to zdarzało, ale w przypadku tej propozycji zaczęłam ją tworzyć od dodatków, a potem dodawałam top, spodnie i buty - jednym słowem, od końca. Dlaczego od dodatków? Stworzyłam ją krótko po tym, jak mój klub osiągnął 6. poziom i tak spodobał mi się kapelusz w odcieniu fioletu, że była to pierwsza rzecz, którą zakupiłam i stworzyłam od razu stylizację.
Cena: 86 G 1150 diamentów
Poszczególne elementy:
Stylizacja nr 3
Jest to z pewnością stylizacja, która zajęła mi najwięcej czasu, żeby wszystko wyglądało tak, jak chciałam (bycie perfekcjonistką jest czasem nie do zniesienia 😂). Zdecydowałam się tutaj użyć wianka, którego swojego czasu wręcz uwielbiałam używać w stylizacjach. Przez jakiś czas zdecydowałam wtedy ,,odpocząć" od tego elementu, a jednak w dzisiejszej części stylizacji z elementem stałym wróciłam do niego, jakoś mi tak tu przypasował.
Cena: 161 G 540 diamentów
Poszczególne elementy:
Jak już wcześniej wspomniałam, moim faworytem dzisiaj jest zdecydowanie pierwsza propozycja, a Was która z nich urzekła?
To tyle na dzisiaj moi drodzy, dobrego wieczorku (w sumie to już nocy...) i do następnego!
Może w następnych postach tego typu wrzucisz na końcu zdjęcia osób które użyły danej rzeczy i wygląda to dobrze. Twoje stylizacje są super ale wiadomo co parę głów to nie jedna ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za sugestię, w przyszłości może uda mi się to zrealizować! :)
Usuń