Hejka naklejka!
Moi kochani, ostatnie kilka tygodni spędziłam w grze, głównie wykonując zadania, aby zdobyć wyższy poziom. To właśnie dzięki temu powstał dzisiejszy post. Dzięki wykonywanym zadaniom natknęłam się na detale, których wcześniej nie zauważałam, więc postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Miłej lektury!
Zaczniemy od pierwszej ciekawostki, której doszukałam się w kanionie, a dokładniej grając we wszystkim nam znaną grę Głodna surykatka. Aby wziąć w niej udział potrzebujemy słoik z chrząszczami, który wykonać można w warsztacie. Spójrzmy najpierw, jak prezentuje się minigra:
Na pierwszy rzut oka nie ma tu nic nadzwyczajnego - licznik czasu, ilość chrząszczy, które nam pozostały i surykatki, oczekujące na nakarmienie. Jednak po dłuższym przyglądaniu się można zauważyć jeden, istotny szczegół, a mianowicie napis nad licznikiem - jest on w języku rosyjskim, nie został przetłumaczony. Ciekawa sprawa, czyż nie? Zauważyliście wcześniej ten błąd czy przemknął Wam koło nosa? A tak na marginesie, angielska nazwa widnieje także na panelu, który wyświetla nam się przed rozpoczęciem gry:
Druga ciekawostka również pochodzi z kanionu i również dotyczy gry, o której wcześniej wspominałam. Jak wiecie, nakarmiając określoną ilość surykatek zdobywamy lizak, balonik lub pluszowego misia, a także srebrne monety.
Robiąc zadanie, odkryłam ciekawe zjawisko. Otóż, jeżeli po wygraniu określonej nagrody znajdujemy się z innymi graczami na parceli, możemy wybrać, który z nich otrzymuje nagrodę rzeczową, a my otrzymujemy srebrne monety. Jeśli natomiast jesteśmy w kanionie sami, nagroda rzeczowa automatycznie zostaje przypisana naszej postaci, a srebrne monety przepadają.
Przyznam szczerze, że do tego miesiąca nie miałam o tym pojęcia. Kiedyś częściej się grało w tą minigrę, teraz, nawet patrząc po sobie, gracze odwiedzają kanion, jeśli mają zadanie do zrobienia.
Tym razem już wychodzimy z klimatu Dzikiego Zachodu i przenosimy się do chłodniejszych rejonów. Mianowicie, mam na myśli lodówki, które służą oczywiście do regenerowania poziomu energii. Rzadziej korzysta się z nich w ramach poczęstowania kogoś, raczej w ramach zrobienia zadania. Robiąc takie właśnie zadanie, zauważyłam ciekawą rzecz. Kiedy nasz znajomy zechce nas poczęstować, to energię z tejże czynności otrzymujemy wyłącznie wtedy, gdy mamy mniej niż 100 punktów energii. Jeśli mamy 100 punktów lub więcej - nie otrzymamy energii, ale nasz znajomy będzie miał napisane, że poczęstował. Ciekawa sprawa, nieprawdaż? Żebyście to lepiej zrozumieli (bo wydaje mi się, że wytłumaczyłam to po chińsku) posłużę się przykładem:
Mam 147 punktów energii, zostałam poczęstowana przez znajomego:
Poziom energii nie uległ zmianie, czyli jednym słowem - wykorzystana lodówka na marne. Przy poziomie energii równym 99 lub mniej, po poczęstowaniu normalnie uzupełnia się energia tak, jak powinna. Mam nadzieję, że teraz troszkę jaśniej to przedstawiłam 😂.
Ostatnia rzecz, której się dopatrzyłam to rażący błąd w tłumaczeniu w jednym z komiksów (bo to, że Marysiu ma interesująco przetłumaczone imię wie większość, jak nie wszyscy, z nas). Chodzi mi o komiks ,,2 dziewczyny, 1 sukienka". Nawiasem mówiąc, to mój ulubiony komiks z całej trójki, które możemy przeczytać. We wspomnianym komiksie występuje jedna, ciekawa kwestia:
Mianowicie, chodzi mi o przedostatnią kwestię: ,,Właśnie kupiłem kilku sukienek". Dostrzegamy tu aż dwa błędy w tłumaczeniu, gdyż poprawniej brzmiałoby, że kupiła kilka sukienek - błąd gości już od dawien dawna, więc dziwię się, że nic z tym nie zrobiono.
I to była ostatnia ciekawostka z dzisiejszego zestawienia. Wiedzieliście o wszystkich czy tylko o części z nich?
To tyle na dzisiaj moi drodzy, życzę Wam miłego weekendu i do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz