poniedziałek, 22 lipca 2019

♦ Rosyjskie arcydzieła ♦

Hejka naklejka!

Moi drodzy, na wstępie chciałabym Was poinformować,
że od dzisiaj do soboty (22.07 - 27.07) jestem na wakacjach,
więc posty będą pojawiały się co drugi lub trzeci dzień,
w zależności od tego, ile uda mi się ich zaplanować przed wyjazdem.
We wtorek, czyli jutro nie pojawi się nasza seria ,,Tworzymy pokój",
ponieważ wyniki musiałabym mieć jak najbardziej aktualne,
a jutro niestety nie jestem w stanie tego sprawdzić.

〜〜〜

W dzisiejszym poście przedstawię Wam kolejne propozycje
rosyjskich profilówek.

Arcydzieło nr 1


Mimo że panuje już lato pierwsza propozycja wprowadza
nas w troszkę zimniejszą porę roku, czyli zimę.
Przedstawiona na szarym tle kobieta ma siwe (wydaje mi się, że
nawet podchodzi to pod lekki niebieski) długie włosy splecione
prawdopodobnie w warkocz. Na jej głowie jest piękna
srebrna korona z niebieskimi diamentami, a w ręku trzyma
srebrne berło, a w jego centrum niebieski brylant.
Ubrana jest w sukienkę z białym puchem.
Jak możemy zauważyć dominują tutaj kolory zimne.

Arcydzieło nr 2


Druga propozycja jest już bardziej kolorowa.
Jest to dziewczyna, siedząca na murku pełnym przeróżnych napisów.
Ma ona blond włosy związane w kitkę, a jej głowę zdobi różowa kokarda,
by może jakaś bandanka, a na uszach widoczne są duże kolczyki
w kształcie koła. Na pewno każdy z Was zauważył, że ma
ona balon zrobiony zapewne z gumy do żucia. Jest on koloru różowego.
Ubrana jest w czarną bluzkę z krótkim rękawem,
jasną rozkloszowaną spódniczkę i czarne botki.
Obserwuje ona może zachód/wschód słońca, ponieważ jest
tak różowo, a tak delikatne barwy widziałam podczas zachodów i wschodów.
Dominują tutaj oczywiście barwy ciepłe, a całość kojarzy mi się bardzo wiosennie.

Arcydzieło nr 3


Tutaj odchodzimy już od pór roku.
Dzieło przedstawia rudą dziewczynę grającą na gitarze
umieszczoną na ciemnooliwkowym tle.
Ma ona śliczne krótkie włosy, w jej uchu możemy
zauważyć kolczyk, a na szyi choker.
Ubrana jest w krótki top, czarne spodnie, kabaretki
i czarną ramoneskę. Nie wiem w sumie czemu
przedstawiłam Wam tą propozycję, ma w sobie
po prostu coś takiego urzekającego.

Hmm... nie mogę się zdecydować, która z nich jest najładniejsza,
a czy Wy macie swojego faworyta?

To tyle na dzisiaj,
miłego dnia kochani!
//Madzia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz