sobota, 21 lipca 2018

♦ Wakacyjne profilówki ♦

Hejka naklejka!

Zaczął się weekend, wszyscy mają wolne, pogoda
się troszkę poprawiła, więc można wyjść na dwór.
Ja natomiast odkryłam coś ciekawego.
Będąc na Awatarii ujrzałam mnóstwo wydarzeń:

Chodzi mi o te zakreślone na żółto.
Moja reakcja: Valide ma swojego bloga?
Postanowiłam wejść na tego bloga i poczytać troszkę.
Okazało się, że jest to faktycznie jej blog.
Zaciekawiło mnie, od kiedy go ma, bo nigdy wcześniej
o nim nie słyszałam.
Zatem sprawdziłam i okazało się, że blog istnieje od kwietnia tego roku.
Nie wiem kiedy został on oficjalnie okrzyknięty na Awatarii, gdyż
nie widziałam żadnych wydarzeń, ale blog istnieje już od paru miesięcy
(dokładnie 3 miesięcy).
Valide na swoim blogu umieszcza jednym słowem swoje życie.
Co robi, co się wokół jej haremu dzieje.

〜〜〜

Postanowiłam dzisiaj zrobić parę profilówek
o tematyce wakacyjnej, gdyż dawno już
nie robiłam żadnych profilówek.

Profilówka nr 1:

Na początek jakaś prostsza profilówka.
Pierwsza myśl na słowo ,,wakacje'' kojarzy mi się z morzem.
Jako tło wybrałam Morze Bałtyckie.
Nie zmieniałam nic w pozie awatarki.
Dodałam napis kolorystycznie pasujący do morza (efekt przypadku).
Myślę, że całość prezentuje się ładnie.

Profilówka nr 2:

Tutaj zaczęłam trochę kombinować.
Myślą przewodnią tej profilówki jest impreza.
Pomyślałam, że jak jesteśmy już gdzieś na wakacjach to
chodzimy na imprezy.
Chciałam uzyskać tutaj efekt skaczącej awatarki.
Mam nadzieję, że jak na pierwszy raz całkiem dobrze wyszło.
Standardowo dodałam opis - tym razem fioletowy.

Profilówka nr 3:


Tutaj też za dużo nie zmieniałam.
Zmieniłam tylko pozycję prawej ręki, ale to tylko troszeczkę.
Dodatkowo pojawił się tu lód czekoladowy (moje ulubione lody 😂).
Pomyślałam sobie, że nieważne gdzie spędzamy wakacje,
zawsze zjemy lody.
Stąd też tematyka profilówki.
Jak możecie zauważyć do profilówki wykorzystałam stylizację,
którą już wcześniej dodałam w innym poście.

Mi najbardziej podoba się profilówka nr 2, a Tobie?

To tyle,
Miłego dnia!
//Madzia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz